Warto przypatrzeć się na starego mistrza von Gruningena jak technika zmienia sie w ciagu lat.
http://www.youtube.com/watch?v=e9hDuQfA4Zg

---

tutaj też można zobaczyć jak kiedyś ustawiano giganty . Były szybkie , ale rytmiczne , mało było jazdy ześlizgiem i tacy mistrzowie jak Michael jechali praktycznie cały czas na krawędziach , a przecież te narty to R miały "trochę" inne niż teraz

---

Z którego roku są te filmy ?

pzdr

misal

---

Pierwsza część, wg mnie, pochodzi z Adelboden z 1996 r.:
http://www.fis-ski.com/uk/604/610.html? ... aceid=4208
Druga z Alta Badia - trasa Gran Risa z 1998 r.:
http://www.fis-ski.com/uk/604/610.html? ... aceid=7623
Podpisy na bramkach i numerach startowych + uzyskane czasy nie zostawiają raczej wątpliwości

Początkowa migawka "na pudle" z Tignes ...nie wiem, ale wygrał tam w '95 i '97:
http://www.fis-ski.com/uk/604/613.html? ... ec_start=0




...jakoś nie mam przekonania do tego co piszesz
U Gruningena widzę przede wszystkim ogromną pracę góra-dół (NW) + sporo jazdy z maksymalnym dociążeniem dolnej narty - bo wiadomo - dłuższa, R itd; ale na zwolnionych klatkach widać też dużo obślizgu. Pewnie niejeden z nas jeździł na Gran Risa - i mnie jest trudno wyobrazić sobie jazdę po niej na pełny gwizdek - jest stroma jak diabli i relatywnie wąska, co ma swoje przełożenie na ustawienie bramek. Można z resztą porównać ze współczesnym przelotem Ligety'ego:
http://www.youtube.com/watch?v=DGZxIbLqn-Q
i widać 2 istotne różnice:
- twardość podłoża - to się rzuca w oczy, że Ligety mimo dużo bardziej obniżonej pozycji i większego zakrawędziowania z trudem łapie krawędź na tym lodzie, przy tej stromiźnie
- czas to chyba wyjaśnia wiele - Ligety na 2 przejazdach ma ok. 10 sekund krótszy czas 10! To jest przepaść gigantyczna na tym poziomie
Nie jestem w stanie oczywiście porównać dokładnie ilości i ustawienia bramek ale wg mnie początek i koniec trasy są najpewniej w tym samym miejscu od lat. Warto porównać jak gigant na tej trasie przyspiesza:
http://www.fis-ski.com/uk/604/podiums.h ... gender=ALL

Ergo: Gruningen jedzie po prostu wolniej, na bardziej miękkiej trasie - łatwiej mu oprzeć nartę na krawędzi czy momentami pewnie na całym ślizgu - to widać, a co do ustawienia giganta - za mało danych, ale na podstawie wspomnień, starych filmów itp. mam raczej wrażenia odwrotne, że kiedyś były bardziej podkręcone niż dziś

---

Jazda tzw "góra-dół" była wymuszona małym taliowaniem nart lub ich w ogóle braku, tak by zwiększyć wygięcie się narty i wymusić skręt cięty.

---