W maju 2010 miałem operację kręgosłupa (discektomia) i wczoraj byłem pierwszy raz na nartach bałem się że może być coś nie tak podczas jazdy ale było dobrze nie szalałem. Po 3 lub 4 razie przyciołem bardziej na slalomkach i też nic , bez bólu, więc teraz jestem dobrej myśli i mam nadzieję że będzie dobrze.

---

Fajnie, ze udał ci się powrót na stok. Trzymam kciuki za dalsze dobre jazdy i by zdrowie dopisywało

---

Marcin,

Tak trzymać Wszystko będzie OK

pzdr

misal

---

A chronisz ten kręgosłup w jakiś sposób?
Np. tak jak Hucu ma specjalny pas.

---

Oczywiście , mam zbroje SIXSIXONE, i jest bardzo dobra, zresztą Marcin też chyba ma 661.
http://allegro.pl/zbroja-na-rower-kompleksowa-ochrona-661-l-w-wa-i1388731065.html

---

Plastikowy twardy żółw?
Na dzisiaj już nie ufam tym pancerzom ale lepszy taki niż nic.

---

Jest bardzo wygodny i się sprawdził u mnie , zaliczyłem kilka dzwonów i na pewno bym miał kuku jak by nie było pancerza.

---

To na pewno.
Ja bez żółwia, kasku nawet nie „wysiadam z samochodu”.

---

Nawet nie myślałem Rejsu, że do teraz pauzowałeś.
No to najlepszego "powrotu" i bez żadnych kolejnych kuku - i na śniegu i poza

---

Dzięki chłopaki za słowa wsparcia, Soczek wiesz normalnie w świecie miałem stracha ale zobaczyłem zjechałem i nie boli.
ps. Robert i tak trzymaj!

---

O kręgosłupie można gadać z Bojanem. Też miał straszne problemy i jeździ w specjalnym stabilizatorze. Kilka lat temu, chyba 3, podczas testów w Solden Bojan się schylił i już niewyprostował

---

Wlasnie zamierzam znowu powrocic do bialego szalenstwa. Operacje mialam 1,5 roku temu. Najbardziej boje sie przeciążeń podczas jazdy, bo jednak zdrowi ludzie tez "czuja plecy" po dniu spedzonym na stoku. Uprawiam juz ponownie siatkówke, fitness a nawe ostatnio squash no i obowiązkowo codzienny zestaw cwiczen na lędzwie, ktore musze przyznac bardzo duzo daja. Po operacji, wiadomo, idealnie nie jest, jedną opustke kodstną mi wyjeli i juz nie wsadzili, totez sama czuje ze moj korpus nie jest tak stabilny jak dawniej. wycinali mi z tej okolicy guza.

Mam taki pas stabilizacyjny, ktory nosilam po operacji, ale moze ktos moze polecić taki specjalnie na narty, takiz przeznaczeniem na sporty ? Pas na odcinek lędzwiowy, nie konieczne az taka obudowana zbroja .

Pozdrawiam serdecznie

---

Ja nie używam żadnego pasa na co dzień, ale do jazdy mam pancerz który ma "wbudowany" pas ściągający. Proponował bym Ci specjalną serię Komperdella dla kobiet są takie i chyba są nawet u chłopaków (Wiciu, 1970) ich pytaj.

---

Poczytaj o ochraniaczach firmy Forcefield.
Bardzo przyjazne dla ciała i doskonale układają się do pleców.
Dodatkowo są miękki i po kliku minutach zapominasz, że masz ochronę na plecach.
Więcej znajdziesz na www.sportone.pl

---

Dzieki za wskazówki... widze, ze nie tania impreza , ale trza bedzie uzbierac bo zdrowie najwzniejsze !

---