Co wy na to?
http://narty.sport.pl/narty/1,110150,88 ... atory.html

---

Szczerze ?

Jakoś to do mnie nie przemawia. To chyba będzie zupełnie inne narciarstwo.
W F1 zrezygnowali z kontroli trakcji i wtedy mogliśmy zobaczyć kto tak naprawdę czuje auto i tor (szczególnie na mokrej nawierzchni).
Ale ja to już taki konserwatysta jestem


pzdr


misal

---

To taka jazda na nartach bez jazdy na nartach, dla mnie bzdura i już w samej idei zaprzeczenie sensu. Ja tam lubię się zmęczyć i bym sobie tego zelastwa nie zamontował ani do nogi ani do d...

---

a ja z chęcią bym spróbował gdyby mi ktoś udostępnił bezpłatnie , choć z pewnością bym nie kupił.
ot kolejny wynalazek, który raczej się nie przyjmie.

choć z drugiej strony przed oczyma stają mi fragmenty ostatniej lektury, traktującej min. o rozwoju narciarstwa w Tatrach w pierwszej połowie XX w. jest tam opis dysputy toczonej pomiędzy młodymi narciarzami smarującymi narty, a starymi wyjadaczami, którzy nad wszelkie udziwnienia przedkładali surową deskę.

no cóż narciarstwo jak wszystko ewoluuje, choć mam nadzieję, że w stronę ski-mojo nie zmierzy

---

A dla mnie jest to super sprawa na pewno ułatwi to życie ludziom starszym lub osobą po kontuzjach, które nie mogą np. obciążać zbyt mocno stawów kolanowych w takim przypadku narciarstwo staje się dla nich znów sportem w zasięgu ręki na takie rzeczy trzeba patrzeć z optymizmem a nie zakładać z góry, że się tego nie kupi, bo może los nas zmusi do kupna takiej zabawki żeby w pełni cieszyć się narciarstwem a czy się to przyjmie to już zależy od dostępności i ceny

Pozdrawiam

---

To tak jak byś sie połorzył na kobiete i czekał na trzęsienie źiemi

---