Link do kolekcji 13/14 butów narcarskich japońskiej firmy REXXAM, marka żadko spotykana na naszych stokach. Z widzenia widziałem do tej pory te buty 3 razy.
http://www.rexxam.com/PRODUCT/2013/index.html
kolorystyka serii PowerREX jak dla mnie ideał!!!
co ciekawe na stronie dostępna jest opcja akcesori dodatkowych/ zamienników do butów co u innych producentów nie jest wcale tak oczywiste niby się da coś zamówić a w praktyce jest różnie...
http://www.rexxam.com/ros/parts.html
http://www.rexxam.com/ACCESSORY/eng-parts.html - ciekawy patent z ochronnymi blaszkami na przody i tyły butów.
Wersja ENG strony pokazuje jeszcze kolekcje 12/13 butów
p.s.
ciekawe czy ktośz forumowiczów miał z nimi jakiś bliższy kontakt??

---

Szczerze mówiąc to pierwsze słyszę, ale zastanawia mnie co Ciebie tak kręci akurat w tej firmie?
Napisałeś coś na czacie - dlatego pytam, ...a trochę trudno się wczytać w ww. stronę

---

Ja je widziałem tylko na targach, więc kontakt zerowy a raczej wzrokowy...

---

W nowej serii to kolorystyka , firma u nas nieznana więc zawsze to coś innego na stoku wyróżniającego się z tłumu taki lekki snobizm . Liczę że może jakościowo będzie to coś lepszego niż masowa produkcja, ale dopóki nie dorwę w ręce to nie chcę się napalać - gdzieś w sieci migneła mi informacja że w azji maja spory udział w rynku - więc może się okazać że to taka sama masówka jak inne firmy.

---

Kiedyś w tych butach jeździł Rainer Schoenfelder.
Dystrubuuje je Kasia Małysa, chyba jako stosport.pl

Kiedyś były wąskie i niewygodne.

W skrócie mówiąc, to Kasia Małysa, która je sprzedaje, zamówiła Lange dla siebie
Ot tyle w skrócie.

---

Ile razy Wam się zdarzało pośliznąć się w butach narciarskich na schodach lub chodniku zlodowaciałym?
REXXAM ma na to sposób.

---

Jest jeszcze drugie zastosowanie - do łażenia, jak masz kawałek do wyciągu i by zmieniać na trepy, zakładasz je i lecisz pod wyciąg. Takie łażenie kosztowało mnie wymianę piętek i dziobów w moich Atomach. Chyba jest to fajny pomysł.

---

Nie tylko raxxam ma sposób. Podobne podkładki są od dłuższego czasu w sprzedaży i z tego co pamiętam to przy zakupie na ebay'u z zagranicy wychodzi coś koło 80 pln za komplet. Swoją drogą któryś z sklepów warszawskich handlujący fischerem dorzucał je gratis do butów.


Z użyciem to rzeczywiście fajny pomysł. Pytanie tylko co zrobić z "laczkami" po zdjęciu jak się nie lubi jeździć z plecakiem czy też z wypchanymi i brudnymi kieszeniami.

---

Te buty nie mają szans na naszym rynku bo nie maja odpowiedniego loga.
Jest logo jest "dobry" produkt.
Albo inaczej jest logo jest lans.
Już nikt nie szuka produktu, wszyscy szukają loga.

---

1970 ale na poważnie to ta firma nigdy nie istniała na naszym rynku, jak pisał Bobic w zeszłym roku jeszcze ikatur niby je oferował i tyle. A i tak chciałbym je kiedyś zobaczyć na żywo i jak sa wykonane itd. Może nie byłbym rozczarowany ...

---

Myślę że jeśli Rexxam ma chęci podbije rynek europejski, a jeśli "odpuszczą" to będą egzotyką, wszystko zależy od polityki czy firma chce podbić rynki czy być marginalnym ekskluzywnym produktem.

---

Ja piszę bardzo poważnie.
Buty produkują w Japonii a nie gdzieś tam...
Buty wyglądają bardzo solidnie a oglądam je przynajmniej od 4 sezonów na targach w Monachium.
Ale nie mają szans zaistnieć bo klient polski szuka zawsze loga a nie produktu.
To doskonale widać na forach kiedy forowicze nie pytają o produkt tylko o konkretne logo.

---

Rexxam był, jest i będzie egzotyką na rynku UE.

---

Ja też piszę poważnie tym bardziej szkoda, że nie są osiągalne u nas. Dzięki za opinię!!
Mają swój rynek w Azji i tyle. Rynek w UE ma swoje marki, produkty, klientów wymagania itd. Myślę, że każdy producent stara się po prostu sprzedać swój towar tam gdzie to dla niego opłacalne.

---

może to buty na nogi azjatów/azjatek i dlatego u nas mało sprzedające się , bo nie pasuję na europejskie kończyny ?
kto tam wie tych Japończyków
Przypuszczam też ,że "trochę" kosztują , więc to kolejna bariera do rozpopularyzowania tej marki.

---