Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 03 kwie 2012, 17:51
Offline

Rejestracja: 25 lis 2010, 17:15
Posty: 564
Obrazki: 16
Lokalizacja: krk
Podziękował : 218 razy
Otrzymał podziękowań: 158 razy
No właśnie, jak poprawnie wykonać i pojechać śmigiem?

Jako dziecko carvingu męczę od paru sezonów także śnieg trochę mniej lub bardziej poradnym śmigiem i jak do tej pory wypracowałem sobie 3 żelazne zasady:
- tors w linii spadku (brak rotacji)
- rytm
- praca nóg - obciążnie nart o dziobów po piętki.
No i ręce (kije), ale tu wiadomo machać trzeba ;) .
Na co zwrócić jeszcze uwagę?

Jak powinno wyglądać obciążenie nart w skręcie w śmigu (wewnętrzna-zewnętrzna) w stosunku do pracy ciałem góra-dół? Czy tu także występuje ruch przód-tył?

Swoją drogą miałem okazję ostatnio pojeździć dużo "śmigiem" w bardzo miękkim i mocno zmuldoznym terenie, co konkretnie potrafiło dać w d... szczególnie już przy zjeździe do samej doliny. Znajomy, z którym byłem, szedł całkiem sprawnie i przyjemnie dla oka pomiędzy muldami w dodatku z wyraźnie mniejszym nakładem sił. Podpatrzyłem u Niego, że przy końcówce odciążenia unosił delikatnie nartę wewnętrzną do góry, po to aby spaść całym swoim ciężarem na nartę zewnętrzną i jedynie nią oporował, po czym szybko dostawiał wewnętrzną. Spróbowałem i faktycznie ćwiczenie okazało się dużo mniej męczące aniżeli oporowanie obiema nartami nawet przy zdecydowanym obciążeniu zewnętrznej.





Za ten post autor ravick97 otrzymał podziękowania - 4 aklim(06 kwie 2012, 20:56), mihumor(06 kwie 2012, 19:48), misal(04 kwie 2012, 21:48), Niko130(06 kwie 2012, 16:43)
Ocena:33.33%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 04 kwie 2012, 8:51
Offline

Rejestracja: 25 lis 2010, 22:42
Posty: 493
Podziękował : 84 razy
Otrzymał podziękowań: 92 razy
Ciekawy temat i wart dyskusji. Przyznam, że nigdy się nad tym nie zastanawiałem i nieco brak mi przemyśleń. Jako, ze uczyłem się na ołówkach to jazda śmigiem typu "samouczek" nie była mi obca ale to już nieco prehistoria. Po przestawieniu się na taliowane sprzęty przyznam, że rzadko jeżdżę czystym śmigiem bo rzadko się trafiają warunki to wymuszające, najczęściej niby chcę jechać śmigiem a wychodzi mi taka technika mieszana, trochę elementów śmigu, trochę krawędzi na zasadzie jak puszcza i jak się da.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 04 kwie 2012, 12:20
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 maja 2011, 14:03
Posty: 1186
Obrazki: 0
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 463 razy
Otrzymał podziękowań: 311 razy
Imię: Marek
Dni na nartach: 19
Michumorku, jak byś mi to z kąś wyjął. Mam to samo. Staram się jeździć czysto na krawędzich, ale pozostałości z starej techniki pozostały. Nie napisze, że się one nie przydają. Nawet stwierdzę, że są potrzebne w zależności od ukształtowania terenu, ilości osobników na stoku, czy też sytuacji, możemy wybrać technikę odpowiednią. Wystarczy oglądnąć filmik, który chyba zamieścił Marcin, z treningu austryjackich instruktorów narciarskich. A, że jako wróciłem z Francji, to tam (La Plagne) jest mnóstwo instruktorów uczących wyspiarzy (przodują w ilości osobników na stokach), którzy jak nic zasuwają starą techniką i uczą jej synów oraz córy Albionu.

I jeszcze znalazłem coś takiego:






Za ten post autor mareknot otrzymał podziękowanie od mihumor(04 kwie 2012, 22:19)
Ocena:8.33%
 
Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 04 kwie 2012, 17:36
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lis 2010, 16:45
Posty: 4063
Obrazki: 4
Lokalizacja: Pawłowice
Podziękował : 857 razy
Otrzymał podziękowań: 591 razy
Imię: Marcin
Dni na nartach: 1
Moim zdaniem śmig jest przydatny jak najbardziej , by go ćwiczyć trzeba jednak porzucić carving.




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 06 kwie 2012, 16:59
Offline

Rejestracja: 10 paź 2011, 23:08
Posty: 96
Obrazki: 0
Lokalizacja: Jelenia Góra
Podziękował : 29 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy
ravick97 pisze:
No właśnie, jak poprawnie wykonać i pojechać śmigiem?

Jako dziecko carvingu męczę od paru sezonów także śnieg trochę mniej lub bardziej poradnym śmigiem i jak do tej pory wypracowałem sobie 3 żelazne zasady:
- tors w linii spadku (brak rotacji)
- rytm
- praca nóg - obciążnie nart o dziobów po piętki.
No i ręce (kije), ale tu wiadomo machać trzeba ;) .
Na co zwrócić jeszcze uwagę?

Jak powinno wyglądać obciążenie nart w skręcie w śmigu (wewnętrzna-zewnętrzna) w stosunku do pracy ciałem góra-dół? Czy tu także występuje ruch przód-tył?

Swoją drogą miałem okazję ostatnio pojeździć dużo "śmigiem" w bardzo miękkim i mocno zmuldoznym terenie, co konkretnie potrafiło dać w d... szczególnie już przy zjeździe do samej doliny. Znajomy, z którym byłem, szedł całkiem sprawnie i przyjemnie dla oka pomiędzy muldami w dodatku z wyraźnie mniejszym nakładem sił. Podpatrzyłem u Niego, że przy końcówce odciążenia unosił delikatnie nartę wewnętrzną do góry, po to aby spaść całym swoim ciężarem na nartę zewnętrzną i jedynie nią oporował, po czym szybko dostawiał wewnętrzną. Spróbowałem i faktycznie ćwiczenie okazało się dużo mniej męczące aniżeli oporowanie obiema nartami nawet przy zdecydowanym obciążeniu zewnętrznej.





Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 06 kwie 2012, 21:01
Offline

Rejestracja: 01 gru 2010, 19:57
Posty: 650
Obrazki: 17
Lokalizacja: Andrychów
Podziękował : 345 razy
Otrzymał podziękowań: 182 razy
Dni na nartach: 3
Raceman pisze:
Moim zdaniem śmig jest przydatny jak najbardziej , by go ćwiczyć trzeba jednak porzucić carving.

Marcin
mógłbyś rozwinąć to stwierdzenie , że śmig wyklucza carrving ?




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 07 kwie 2012, 10:40
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lis 2010, 16:45
Posty: 4063
Obrazki: 4
Lokalizacja: Pawłowice
Podziękował : 857 razy
Otrzymał podziękowań: 591 razy
Imię: Marcin
Dni na nartach: 1
Moim zdaniem taki czysty carving to tylko i wyłącznie jazda na krawędziach z wycinaniem łuków bez obślizgiwania się tzw. szurania. A wiemy że śmig powoduje szurnięcia nart. Wiem ze nie fachowo piszę bo sam jestem samoukiem ale tak to rozumiem Andrzej.




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 07 kwie 2012, 20:51
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 kwie 2011, 17:21
Posty: 1358
Obrazki: 25
Lokalizacja: Kraków/Rząska
Podziękował : 405 razy
Otrzymał podziękowań: 445 razy
Imię: Michał
Dni na nartach: 0
Ravick co masz na myśli pisząc dziecko carvingu?? Chodzi o to, że przed nartami taliowanymi nie umiałeś jeździć i nie miałeś nigdy 'ołówków' na nogach?
Raceman pisze:
Moim zdaniem śmig jest przydatny jak najbardziej , by go ćwiczyć trzeba jednak porzucić carving.
- dlaczego tak myślisz?
Jak dla mnie śmig czy carving to po prostu różne style lub techniki jazdy na nartach, jeden drugiemu nie przeszkadza. W zależności od sytuacji można się ratować jednym i drugim.
Na równej przygotowanej trasie da się pojechać śmigiem obciążając mniej więciej po równo obie narty, ale wygmaga to koordynacji, rytmu i prędkości. Jest to jak dla mnie jazda trochę siłowa, podnoszenie narty wewnętrznej ułatwia sprawę. Nie wiem na ile jest to prawidłowe ale jedno i drugie wymaga dociśnięcia przodów nart i czegoś w stylu poderwania lekko w powietrze tyłów, coś jakby przeskoku z jednej strony na drugą. Mam wrażenie, że lekkie uniesienie narty wewnętrznej a co za tym idzie dociążenie zewnętrznej mocniej akcentuje skręt - dokręca śmig. Zgranie w jedne ruch prędkości, pracy rąk, tułowia, nóg i nart ułatwia sprawę i sprawia, że jazda wygląda na lekką. Śmig fajnie wychodził Gajowemu i przyjemnie było go oglądać, mam nadzieję że dorzuci swoje 3 grosze do temtu.
p.s.
trochę się rozpędziłem z pisaniem a fachowcem ani technikiem nie jestem, napisałem jak jeżdżę :) bo są święta.




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 07 kwie 2012, 21:27
Offline

Rejestracja: 10 paź 2011, 23:08
Posty: 96
Obrazki: 0
Lokalizacja: Jelenia Góra
Podziękował : 29 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy
Raceman pisze:
Moim zdaniem taki czysty carving to tylko i wyłącznie jazda na krawędziach z wycinaniem łuków bez obślizgiwania się tzw. szurania. A wiemy że śmig powoduje szurnięcia nart. Wiem ze nie fachowo piszę bo sam jestem samoukiem ale tak to rozumiem Andrzej.

Smig jest szczególnym przypadkiem skretu krótkiego. Wcale nie musi polegac na obslizgiwaniu nart. W dobrym wykonaniu to szybkie zmiany kąta prowadzącego narty. Miękkie a zdecydowane wejscie na krawędz dolnej narty i wyjazd na krawędziach.
Można tez inaczej jechać krótkie skręty łukami zostawiając piękne slady na sniegu.
Tego nie da się opisać kilkoma zdaniami.
Warto zobaczyć jak sobie radzą dobrzy i nawet mniej niż dobrzy narciarze, z ciętym skretem krótkim.

http://youtu.be/ADjhZ-ckDiI
Porównaj swoją jazdę z jazdą z filmu. Ty katujesz stok, wchodzisz do skretu brutalnie. Takiej agresji nie uzywają nawet zawodnicy. Najważnieszy jest zawsze początek skretu. Na tą fazę zwróć uwagę. Potem to już bajka :)




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 07 kwie 2012, 21:43
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 kwie 2011, 17:21
Posty: 1358
Obrazki: 25
Lokalizacja: Kraków/Rząska
Podziękował : 405 razy
Otrzymał podziękowań: 445 razy
Imię: Michał
Dni na nartach: 0
Ale tak agresywna jazda czy też inicjacja skrętu jest błędem?




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 08 kwie 2012, 19:57
Offline

Rejestracja: 10 paź 2011, 23:08
Posty: 96
Obrazki: 0
Lokalizacja: Jelenia Góra
Podziękował : 29 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy
michalk pisze:
Ale tak agresywna jazda czy też inicjacja skrętu jest błędem?


Przyjmuję wariant "jazdy aktywnej" (tak najczęściej jeżdżę) . Odrzucam wszelkie nie korzystne ruchy przypominające miotanie się.
Szybkie zejscie w dół to GRA krawędzi, jesli ona nie pozwala na szybką interakcję ze śniegiem (lodem) jest zwykłym spadnięciem na snieg, który trzeba opanować aby jechać dalej.
Kazdy ruch na krawedz (u dobrych narciarzy) musi prowadzić do slizgu na krawędzi a nie drapania (skrobania sniegu). To zawsze prowadzi do obślizgów, utraty równowagi.Zatem "inicjacja "wiąże się z natychmiastowym wyjsciem ze skretu.
Jest ewolucja zwana skręt z pivotem. W wydaniu szkolnym to jazda w linii spadku z ustawianiem nart prostopadle do tej linii i wykonywaniem na przemian zmian ustawienia nart (lewo-prawo-lewo)
Doskonałe ćwiczenie dla Racemana aby smig jechać technjiką smigową.
Swietnie nią się wykonuje smigi , ustawienie nart minimalizujemy do niezbędnego minimum.
Powtarzam (pisałem wcześniej),że smig można wykonać techniką carvingową , ale trzeba znać jazdę z kompensacją, mieć wspaniale opanowany ruch skretny stóp (pivot) , miec dobre czucie krawedzi , mieć bardzo gibkie biodra.:D
Najlepiej to wychodzi na betonie (szybka interakcja).




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 08 kwie 2012, 20:55
Offline

Rejestracja: 09 sty 2012, 22:42
Posty: 455
Podziękował : 172 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy
Imię: Mariusz
Dni na nartach: 12
Niko130 pisze:
Smig jest szczególnym przypadkiem skretu krótkiego. Wcale nie musi polegac na obslizgiwaniu nart. W dobrym wykonaniu to szybkie zmiany kąta prowadzącego narty. Miękkie a zdecydowane wejscie na krawędz dolnej narty i wyjazd na krawędziach.
Można tez inaczej jechać krótkie skręty łukami zostawiając piękne slady na sniegu.
Tego nie da się opisać kilkoma zdaniami.
Warto zobaczyć jak sobie radzą dobrzy i nawet mniej niż dobrzy narciarze, z ciętym skretem krótkim.

http://youtu.be/ADjhZ-ckDiI
Porównaj swoją jazdę z jazdą z filmu. Ty katujesz stok, wchodzisz do skretu brutalnie. Takiej agresji nie uzywają nawet zawodnicy. Najważnieszy jest zawsze początek skretu. Na tą fazę zwróć uwagę. Potem to już bajka :)

W podanym filmie nikt nawet przez chwilę nie jedzie śmigiem. To są średnie i długie łuczki carwingowe, czasem nawet krótkie ale to nie jest śmig.
Tutaj jest śmig carwingowy

http://www.youtube.com/watch?v=DVHmqgSEOwA&feature=related

Ciało wzdłuż linii spadku, narty przelatują pod ciałem, nisko, niżej, nisko, kompensacja bo narty szybko wjeżdżają pod narciarza i szybko wyjeżdżają -> duża zmiana prędkość w osi x -> spora siła działająca od śniegu do narciarza -> efekt kompresji. Bez kompensacji ciało zostanie popchnięte do przodu i nastąpi dzwon typu dzięcioł. Opisać umiem, ale pojechać nie, może 2-3 skręty.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 08 kwie 2012, 21:18
Offline

Rejestracja: 10 paź 2011, 23:08
Posty: 96
Obrazki: 0
Lokalizacja: Jelenia Góra
Podziękował : 29 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy
lopatka pisze:
Niko130 pisze:
Smig jest szczególnym przypadkiem skretu krótkiego. Wcale nie musi polegac na obslizgiwaniu nart. W dobrym wykonaniu to szybkie zmiany kąta prowadzącego narty. Miękkie a zdecydowane wejscie na krawędz dolnej narty i wyjazd na krawędziach.
Można tez inaczej jechać krótkie skręty łukami zostawiając piękne slady na sniegu.
Tego nie da się opisać kilkoma zdaniami.
Warto zobaczyć jak sobie radzą dobrzy i nawet mniej niż dobrzy narciarze, z ciętym skretem krótkim.

http://youtu.be/ADjhZ-ckDiI
Porównaj swoją jazdę z jazdą z filmu. Ty katujesz stok, wchodzisz do skretu brutalnie. Takiej agresji nie uzywają nawet zawodnicy. Najważnieszy jest zawsze początek skretu. Na tą fazę zwróć uwagę. Potem to już bajka :)

W podanym filmie nikt nawet przez chwilę nie jedzie śmigiem. To są średnie i długie łuczki carwingowe, czasem nawet krótkie ale to nie jest śmig.
Tutaj jest śmig carwingowy

http://www.youtube.com/watch?v=DVHmqgSEOwA&feature=related

Ciało wzdłuż linii spadku, narty przelatują pod ciałem, nisko, niżej, nisko, kompensacja bo narty szybko wjeżdżają pod narciarza i szybko wyjeżdżają -> duża zmiana prędkość w osi x -> spora siła działająca od śniegu do narciarza -> efekt kompresji. Bez kompensacji ciało zostanie popchnięte do przodu i nastąpi dzwon typu dzięcioł. Opisać umiem, ale pojechać nie, może 2-3 skręty.

Ja napisałem:
Cytuj:
Można tez inaczej jechać krótkie skręty łukami zostawiając piękne slady na sniegu.
Tego nie da się opisać kilkoma zdaniami.
Warto zobaczyć jak sobie radzą dobrzy i nawet mniej niż dobrzy narciarze, z ciętym skretem krótkim.

http://youtu.be/ADjhZ-ckDiI

Jak wygląda śmig carwingowy , pokażę , zapraszam w Karkonosze.
Opis takiego skretu (opisany przez Ciebie) jest wzorowy. Tak własnie się go jedzie.
Wklejam jeszcze jeden filmik . Warto obejrzeć ,że nie agresja ale finezja i slizganie się na krawędziach daje wzorowy carwing.
Niekoniecznie wykonywany na łuku o promieniu fabrycznym. [YOUTUBE]http://youtu.be/DANWfZEoeFY[/YOUTUBE]

Zwróccie uwagę ,ze facet stara się jak najmniej dociskac narty (snieg jest dosc miękki).Tak jedzie się gdy jest miękko.
Film Twój pokazuje smig w zupelnie innych warunkach, jest twardo. Dużo tu pomaga dynamika narty.




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 08 kwie 2012, 21:43
Offline

Rejestracja: 09 sty 2012, 22:42
Posty: 455
Podziękował : 172 razy
Otrzymał podziękowań: 202 razy
Imię: Mariusz
Dni na nartach: 12
Niko130 pisze:
lopatka pisze:
Niko130 pisze:
Smig jest szczególnym przypadkiem skretu krótkiego. Wcale nie musi polegac na obslizgiwaniu nart. W dobrym wykonaniu to szybkie zmiany kąta prowadzącego narty. Miękkie a zdecydowane wejscie na krawędz dolnej narty i wyjazd na krawędziach.
Można tez inaczej jechać krótkie skręty łukami zostawiając piękne slady na sniegu.
Tego nie da się opisać kilkoma zdaniami.
Warto zobaczyć jak sobie radzą dobrzy i nawet mniej niż dobrzy narciarze, z ciętym skretem krótkim.

http://youtu.be/ADjhZ-ckDiI
Porównaj swoją jazdę z jazdą z filmu. Ty katujesz stok, wchodzisz do skretu brutalnie. Takiej agresji nie uzywają nawet zawodnicy. Najważnieszy jest zawsze początek skretu. Na tą fazę zwróć uwagę. Potem to już bajka :)

W podanym filmie nikt nawet przez chwilę nie jedzie śmigiem. To są średnie i długie łuczki carwingowe, czasem nawet krótkie ale to nie jest śmig.
Tutaj jest śmig carwingowy

http://www.youtube.com/watch?v=DVHmqgSEOwA&feature=related

Ciało wzdłuż linii spadku, narty przelatują pod ciałem, nisko, niżej, nisko, kompensacja bo narty szybko wjeżdżają pod narciarza i szybko wyjeżdżają -> duża zmiana prędkość w osi x -> spora siła działająca od śniegu do narciarza -> efekt kompresji. Bez kompensacji ciało zostanie popchnięte do przodu i nastąpi dzwon typu dzięcioł. Opisać umiem, ale pojechać nie, może 2-3 skręty.

Ja napisałem:
Cytuj:
Można tez inaczej jechać krótkie skręty łukami zostawiając piękne slady na sniegu.
Tego nie da się opisać kilkoma zdaniami.
Warto zobaczyć jak sobie radzą dobrzy i nawet mniej niż dobrzy narciarze, z ciętym skretem krótkim.

http://youtu.be/ADjhZ-ckDiI

Jak wygląda śmig carwingowy , pokażę , zapraszam w Karkonosze.
Opis takiego skretu (opisany przez Ciebie) jest wzorowy. Tak własnie się go jedzie.
Wklejam jeszcze jeden filmik . Warto obejrzeć ,że nie agresja ale finezja i slizganie się na krawędziach daje wzorowy carwing.
Niekoniecznie wykonywany na łuku o promieniu fabrycznym. [YOUTUBE]http://youtu.be/DANWfZEoeFY[/YOUTUBE]

Zwróccie uwagę ,ze facet stara się jak najmniej dociskac narty (snieg jest dosc miękki).Tak jedzie się gdy jest miękko.
Film Twój pokazuje smig w zupelnie innych warunkach, jest twardo. Dużo tu pomaga dynamika narty.

Powiem tak, ten Azjata efektownie jedzie, ale... jedzie źle.
W fazie prowadzenia nie pcha nóg do środka skrętu, jedzie ciałem przed nartami i łapie ześlizg. Potem łapie trochę większą prędkość, narty go doganiają, ale w fazie przejścia robi najpierw krzesełko, a na koniec całkiem wisi na piętkach nart. Cały ciężar wisi mu na napiętych i rozciągniętych do bólu udach. Kilka skrętów dalej zatrzyma się, albo walnie dzwońca na plecy, ewentualnie jeszcze urwie wiązadła w kolanach. Dlatego, że jedzie coraz szybciej i nie wyrabia się z rytmem. Mogę się dalej mądrzyć, ale ja tak nie pojadę :).

W Karkonosze mam prawie tyle co w Alpy, wolę jednak Alpy. Zapraszam w przyszłym sezonie w Alpy :).




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
 Tytuł: Re: Śmig - tips&tricks
PostZamieszczono: 08 kwie 2012, 23:36
Offline

Rejestracja: 10 paź 2011, 23:08
Posty: 96
Obrazki: 0
Lokalizacja: Jelenia Góra
Podziękował : 29 razy
Otrzymał podziękowań: 27 razy
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... KafVObzJmI
To kolejny filmik (zawodnika 445), który wg Ciebie rpbi tyle błedów.
Z tego co piszesz wynika .ze nie masz pojecia o sterowaniu nartami w skrecie, jak i szukania przyspieszenia na tak płaskim stoku.
A ześlizgi, siedzenie na tyłach , wyrokowanie o napięciach, bólu , jeżdzie na granicy zmęczenia są śmieszne.
Takim skretem dzisiaj zaliczałem 700m jednorazowo (stok mial 750m).




Na górę
 Wyświetl profil Prywatny album  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  

  stat4u

  Nowości Nowości Mapa Strony Mapa Strony Index Mapy strony Index Mapy strony RSS RSS Lista kanałów Lista kanałów

Powered by phpBB © 2007 Group